TELAWIW OnLine: Obama na znak żałoby po Peresie kazał opuścić flagi do połowy masztów w Białym Domu i we wszystkich urzędach federalnych w Stanach oraz w placówkach zagranicznych tego kraju. „Wyjątkowy gest ku czci wyjątkowego człowieka” – tłumaczą ludzie prezydenta. Prawda jest chyba jednak bardziej prozaiczna…Jak się zawarło w zeszłym roku podważający bezpieczeństwo Izraela kompletne bezsensowny układ atomowy z Iranem, a potrzebne będą pilnie głosy żydowskie w kilku kluczowych stanach, żeby podeprzeć kandydaturkę Clintonowej – chwycić za flaglinkę nie zaszkodzi.