TELAWIW OnLine: Turecki prezydent Erdogan na wieść o wyniku holenderskich wyborów obwieścił w telewizorze, że „niezależnie od tego Holandia i tak straciła Turcję jako przyjaciela”…Jego szef dyplomacji Cavusoglu uzupełnił to stwierdzeniem, że „nie ma żadnej różnicy między holenderskimi liberałami i antymigranckimi faszystami Geerta Wildersa”. W jego ocenie sukcesy skrajnej prawicy sprawią, że w Europie wybuchną wojny religijne.