TELAWIW OnLine: Rosjanie szpanują kolejnymi nalotami na terenach syryjskich (Idlib), ale widać gołym okiem, że nie mogą pozbierać się po niespodziewanym “geście Kozakiewicza” w wykonaniu Trumpa. Okazało się, że Amerykanin nie tylko twittuje i użera się z „liberałami” – lecz w razie czego umie też huknąć piąchą. Na tym oczywiście polega główne znaczenie zbrojnej reakcji USA na barbarzyństwo Asada, której echa odbiły się też w Teheranie i Pjongjang.