TELAWIW OnLine: Północna Syria – siły wspieranego przez USA sojuszu arabsko-kurdyjskiego SDF zajęły już w ostatnich walkach z IS co najmniej 40% strategicznego miasta Tabqa leżącego 55 km od dżihadowskiej „stolicy” Raqqa. Pełny sukces na tym odcinku frontu polegać będzie głównie na odcięciu przechodzącego tamtędy szlaku zaopatrzeniowego dla głównych sił dżihadowskich w Raqqa – ale jednocześnie skomplikuje jeszcze bardziej sytuację na styku z Turcją. Chodzi o to, że trzonem SDF tak naprawdę są bojownicy kurdyjscy z YPG, którzy dążą – najpewniej w porozumieniu z PKK w Turcji… – do ustabilizowania zalążków niepodległego państewka „Rojava” w płn. Syrii i dlatego atakowani są ostatnio coraz zacieklej z powietrza przez wojska Ankary. Erdogan 16 maja spotka się z Trumpem w Białym Domu, ale Kurdowie, jako główna/skuteczna siła lądowa, niezbędni są w tej chwili Amerykanom w celu ostatecznego zduszenia IS na terenach dawnej Syrii, więc raczej wątpliwe, aby coś konkretnego zdołał uzyskać. – (wykorzystanie tylko za ew. zgodą serwisu TLV OnLine).