TELAWIW OnLine: Biały Dom oznajmił, że wątpi bardzo, aby Rosja mogła być zadowolona, że reżim Kima odważył się na kolejną prowokację, odpalając w nocy rakietę balistyczną… Putin aktualnie przebywający w Pekinie, faktycznie potępił rano ten najnowszy wyczyn misiaczka z Pjongjang, ale najwyraźniej słynna „współpraca miedzynarodowa” w stopowaniu aspiracji zbrojeniowych Kima, do której wzywają Amerykanie, niewielkie na razie daje rezultaty… Pocieszmy się więc chwilowo kolejnym jego wdzięcznym ujęciem :).