TELAWIW OnLine: Władze Kurdystaju (KRG) w płn. Iraku oznajmiły, że decyzja ws. przeprowadzenia referendum niepodległościowego 25 września jest nieodwołalna, mimo że groziłoby to eskalacją zbrojną z Bagdadem, podczas gdy wojna z hordą IS nie została jeszcze zakończona. Kurdystan ma swoje siły zbrojne – PESZMERGĘ – odgrywające od 3 lat kluczową rolę w kampanii przeciwko samozwańczemu kalifatowi IS. Rozpisanie plebiscytu równoznaczne byłoby z secesją bogatego w naftę Kurdystanu, a co za tym idzie z ostatecznym rozpadem Iraku, który od obalenia Saddama Husajna w 2003 przez Amerykanów rządzony jest przez szyitów związanych z Teheranem. O tym, że wojna z IS daleka jest jeszcze od zakończenia świadczy chociażby dzisiejszy potworny zamach w mieście Musayab (zaledwie 80 km na południe od Bagdadu), gdzie bajadera-samobójczyni wysadziła się na zatłoczonym targowisku, zabijając 31 osób i raniąc 35. – (wykorzystanie tylko za ew. zgodą serwisu telawiwonline.com).