TELAWIW OnLine: UWAGA – Izraelczycy zniszczyli nad ranem rakietami typu powietrze-ziemia syryjskie „centrum badawcze” (SSRC) w mieście Masyaf na zachodzie tego upadłego kraju – w odległości 60 km od rosyjskiej bazy nadmorskiej w Tartusie. Pociski odpalone zostały z myśliwców, które operowały w przestrzeni powietrznej Libanu, podczas gdy w północnym Izraelu trwają zmasowane manewry Cahalu (IDF) z udziałem sił lotniczych, będące sprawdzianem przed ew. atakiem na Hezbollah i innych przydupasów irańskich w „Syrii” i Libanie (także na reżim Asada – oczko w głowie Putina)…
Izraelscy eksperci twierdzą, ze zniszczone „centrum badawcze” SSRC służyło tak naprawdę do produkcji broni chemicznej i tzw. bomb beczkowych, którymi asadowcy w trakcie ponad 6-letniej wojny domowej zabili już tysiące cywilów. USA uważają, że tam także wytworzony został sarin, którym siły Asada dokonały ataku gazowego w kwietniu br. Przypuszczalnie na tym samym terenie Irańczycy chcą zbudować zakłady rakietowe mające pracować na potrzeby Hezbollahu – na co absolutnie nie zgadza się Izrael.
Co ważne: dzisiejsze rozpirzenie tego celu potwierdza dobitnie, że Izraelczycy – w świetle obojętnej postawy USA i Rosji w tej kwestii – nie dopuszczą do znaczącej ekspansji militarnej Persów i ich szyickich przybudówek w dawnej Syrii.
© 2017 Eli Barbur. Wszelkie prawa zastrzeżone.