TELAWIW OnLine: Izrael jest głównym nabywcą ropy z irackiego Kurdystanu (KRG); w tym roku zakupił już 50% tego surowca wydobywanego na tym obszarze – twierdzi amerykańska firma Clipperdata śledząca globalne ruchy w branży paliwowej. Kurdyjska ropa transportowana jest rurociągiem do terminalu naftowego w Ceyhan w południowej Turcji, skąd następnie tankowcami dociera do izraelskiego portu w Aszkelonie.
Jest to oczywiście jeden z najważniejszych elementów pomocy dla dążącego ku niepodległości Kurdystanu, którego głównym źródłem dochodu jest ropa z Kirkuku. Turcja grozi wprawdzie odcięciem rurociągu do Ceyhan, ale czerpie z niego poważne zyski, a woli też chyba nie zadzierać zbytnio z Izraelczykami, od których spodziewa się kupować gaz w nadchodzących latach (chcąc uniezależnić się od wyłącznych dostaw z Rosji i Iranu).
Widać więc wyraźnie, że Izrael, który jako jedyne państwo świata poparł oficjalnie kurdyjskie referendum niepodległościowe, wspiera Kurdów irackich nie tylko w sensie politycznym, lecz także ekonomicznym; nie mówiąc już nawet o pomocy wojskowej.
© 2017 Eli Barbur. Wszelkie prawa zastrzeżone.