TELAWIW OnLine: W Brukseli startuje jutro dwudniowy szczyt UE, na którym wałkowane będą nadal sprawy Brexitu („okres przejściowy”) oraz kwestia turecka…Wiadomo już, że RFN i Francja przeciwne są zamrożeniu debaty nad przyjęciem Turczyna do Unii, choć jednocześnie krytykują jego autorytarne posunięcia. Przed kwietniowym referendum w Turcji mającym rozszerzyć kompetencje „sułtana” Erdogana – Holandia, Austria, Niemcy i Dania uniemożliwiały jego oficjelom agitowanie tureckich emigrantów na swoim terenie.

@ Najgłupszą wg mnie argumentacją za dalszymi związkami z Turcją są najnowsze twierdzenia Macrona, że za jej pośrednictwem Europa może odgrywać znaczącą rolę w ogarniętych wojnami domowymi krajach arabskich…Czyżby „nowy Napoleon” nie wiedział nawet tego, że Turczyn sam w tych wojnach uczestniczy – przeciw Kurdom w Iraku i upadłej Syrii – w dodatku nieudolnie z powodu przetrzebionej przez Erdogana kadry dowódczej i umizgując się do wykorzystujących to ochoczo Rosjan.

© 2017 Eli Barbur. Wszelkie prawa zastrzeżone.