TELAWIW OnLine: Szef MSZ w Moskwie Ławrow powiedział mediom, że nie ma żadnych dowodów na to, iż Rosja ingerowała w kampaniach wyborczych w USA i w innych krajach zachodnich. Tymczasem jednak Facebook, Google i Twitter poinformowały w tych dniach Kongres USA, że rosyjskie zaangażowanie w tej mierze „było dużo większe niż można by przypuszczać na podstawie bieżących doniesień”…
Tak czy owak – wykorzystywana przeciwko Donaldowi Trumpowi kwestia „Russiagate” nadal nie wygasa, choć od wyborów prezydenckich minął już prawie rok…Nie wiem, czy ktoś Was o tym informuje, ale pomimo tej całej zmasowanej nagonki na 45. prezydenta – poparcie dla niego wśród szeregowych wyborców republikańskich, którzy wynieśli go do władzy (tzw. niebieskich kołnierzyków) wzrosło ostatnio jeszcze bardziej.
Wskutek tego zwalczający Trumpa establishment republikański na Kapitolu – skłonny tradycyjnie do współpracy z Demokratami i z tzw. liberalnymi mediami…– popada w coraz większą izolację, co ułatwić może prezydentowi przeforsowanie decyzji dotyczących również kwestii międzynarodowych, np. zaostrzenia sankcji wobec Teheranu.
© 2017 Eli Barbur. Wszelkie prawa zastrzeżone.