TELAWIW OnLine: Podejrzewam skrycie, że ta sympatyczna pani ze szczęką goryla, na którą zasłużony kacyk Robert Mugabe chciał teraz scedować prezydenturkę Zimbabwe (jego żona Grace) – nie przyłączy się teraz do światowej kampanii #metoo…Tym bardziej, że „Unia Afrykańska” (UA – powołana w 2002 zamiast OJA) zarzeka się jak głupia, iż nigdy nie uzna wyników wczorajszego zamachu stanu w Harare. Wg mnie – w przypadku Zimbabwe – zamach wojskowy, który zakończy ok. 40-letni okres władzy niewydolnego i skorumpowanego kacyka Mugabe – eks-herosa rewolucyjnego 🙂 – okazać się jednak może wydarzeniem pozytywnym. Pod warunkiem, że nie zastąpi go jeszcze gorszy żłob.