TELAWIW OnLine: Izrael – gospodarka zwyżkuje w makro (4,1% w III kwartale – czołówa OECD); nadal jednak dokucza skandaliczna drożyzna i brak komunikacji podczas szabatu; poza tym, za mało chasydów i Arabek podejmuje pracę; Netanjahu zajęty bez reszty Iranem – zaniedbuje sprawy wewnętrzne (wg mnie). Jeden z Czytelników dodał na fanpage’u TELAWIW OnLine, że Bibiego odrywaja też od tej problematyki – „ataki wściekłego lewactwa i ciągłe oskarżenia w wydumanych aferach korupcyjnych”.
Otoż sądzę, że tylko w sensie naskórkowym – zanim ta heca się nasiliła, a jest tym bardziej wściekła, że bezsilna (dlatego ja np. chromolę ją w sensie info) – Netanjahu też za mało zajmował się bajzlem wewnętrznym. Dopiero jak sprawy stawały się podgardłowe i wymagały naprawdę ostrego działania, np. w przypadku pożarów lasów w 2010 na Karmelu („Supertanker”…) lub z budową ogrodzenia w latach 2010-13 na granicy z Egiptem, żeby przerwać masową migrację z Afryki – Bibi dawał czadu aż miło.
© 2017 Eli Barbur. Wszelkie prawa zastrzeżone.