TELAWIW OnLine: Cholera, z powodu mega numeru z Trumpem (Jerusalem) – przegapiłem przedwczoraj 102 urodzinki zmarłego 3 lata temu w NYC amerykańsko-żydowskiego aktora Eli Wallacha. Nigdy nie przestanę go lubić za rolę szefa bandy w ikonicznym westernie „Siedmiu wspaniałych” i humorystyczną postać meksykańskiego bandziora TUCO w niezapomnianym spaghetti-westernie „Dobry, zły i brzydki”. W tym ostatnim wygłosił nieśmiertelną frazę „When you have to shoot, shoot, don’t talk” (jak masz strzelać, strzelaj, nie gadaj).