TELAWIW OnLine: Można wg mnie spokojnie założyć, że prezydent Trump nie zgodziłby się na spotkanie z Kimem III – przypuszczalnie pod koniec maja – gdyby nie wiedział z góry, że będzie to związane z zamrożeniem programu balistyczno-atomowego. Sensacyjny szczyt USA-KRLD poprzedzony zostanie miesiąc wcześniej rozmowami wstępnymi między obu Koreami w “wiosce rozejmowej” Panmunjom na wspólnej granicy.
@ Myślę, że psim obowiązkiem Seulu powinno być upomnienie się przy tej okazji o prawa człowieka gwałcone barbarzyńsko przez reżim w Pjongjang (120.000 ludzi w obozach i za kratami) – chodzi o ten sam naród koreański, zaś Donald Trump z tego, co wiem nie zajmował się dotąd zbytnio tego typu zagadnieniami na świecie.
© 2018 Eli Barbur. Wszelkie prawa zastrzeżone.