TELAWIW OnLine: Nie wiadomo na razie, w jaki sposób Rosja zareaguje na masową deportację jej „dyplomatycznych szpionów” przez USA, UE i NATO, Australię, Kanadę i nawet począwszy od dziś bałkańskie Montenegro (związane z prorosyjską Serbią)…Wygląda na to, że Putin nie przewidział tego rodzaju skonsolidowanej linii zachodniej, która w dużym stopniu może pomieszać mu szyki.
Moskwa nie przypadkiem też zwleka z rewanżem, choć wiadomo przecież, że w dyplomacji czas bywa często mega istotnym elementem. Przypuszczalnie Putin nie chce nadal reagować zbyt mocno w obawie, że zachęcony powodzeniem świat zachodni może na tym nie poprzestać…Z drugiej strony jednak obawy te mogą okazać się płonne, gdyż USA, podobnie jak np. Izrael – nadal liczą na geostrategiczną współpracę z Kremlem.
© 2018 Eli Barbur. Wszelkie prawa zastrzeżone.