TELAWIW OnLine: Naprawdę fajnie byłoby, gdyby w Netflixie pojawiły się – zgodnie z niejasnymi sygnałami – nowe numery Monty Pythona w ślad za udostępnieniem tam od 15 kwietnia dawnych dokonań tej świetnej grupy. Mój ulubiony nieśmiertelny filmik „Monty Python i Święty Graal” – broniący mostu Czarny Rycerz po odrąbaniu mu przez króla Artura wszystkich członków, już jako żałosny strzęp ludzki, wrzeszczący: żadna ze stron nie może czuć się zwycięzcą.
© 2018 Eli Barbur. Wszelkie prawa zastrzeżone.