TELAWIW OnLine: UWAGA – rośnie napięcie w rejonie Morza Czerwonego po tym, jak jemeńscy rebelianci Huthi (przybudówka Iranu) zaatakowali tam w środę rakietami dwa supertankowce saudyjskie (doznały jedynie lekkich uszkodzeń…). Mimo to, Rijad przerwał chwilowo eksport ropy odbywający się przez te akweny (cieśnina Bab el-Mandeb) a Waszyngton zapowiedział, że nie dopuści do zablokowania przez Persów „międzynarodowych szlaków żeglugowych”.
Reżim mułłów ostrzegł już przedtem, że w razie utraty dochodów z ropy wskutek sankcji USA zamknie też cieśninę Ormuz, odcinając dopływ ropy na światowe rynki od Arabów z Zatoki Perskiej. W związku z tym specjalne środki bezpieczeństwa wdrożone zostały też w odniesieniu do jednostek floty handlowej Izraela…
@ Zdaje się, że rodzajem ostrzeżenia wobec mułłów jest dzisiejsza publikacja w izraelskim internecie, że środowe ataki na zbiornikowce saudyjskie w pobliżu Bab el-Mandeb kierowane były z irańskiego handlowca „Saviz” – przerobionego na okręt szpiegowski – żeglującego stale na południu Morza Czerwonego.
© 2018 Eli Barbur. Wszelkie prawa zastrzeżone.