TELAWIW OnLine: Serwis Netflix potwierdził pogłoski, że powierzył Martinowi Scorsese nakręcenie dokumentalnego filmu o legendarnej podwójnej trasie koncertowej “Rolling Thunder Revue” Boba Dylana z połowy lat 70. W trakcie obu tych tur koncertowych Dylan nakręcił 4-godzinny film zawierający klipy, rozmówki z muzykami i wstawki fabularyzowane, ale projekt okazał się kompletnym gniotem, choć uczestniczył w nim mega facet od „kina drogi” Sam Shepard (scenarzysta „Zabriskie Point” Antonionego i „Paryż, Texas” Wima Wendersa). Miejmy nadzieje, że Scorsese potrafi zdobyć się na coś lepszego, a literacki noblista Dylan też olśni nowymi przemyśleniami…