TELAWIW OnLine: Nadal nie wiadomo, czy i jak francuska rewolta „żółtych kamizelek” wpłynie na wyniki majowych wyborów europejskich; na razie w samej Francji zdają się zyskiwać na tym zarówno prawicowcy, jak i progresywne lewactwo, podczas gdy według najnowszego sondażu zaledwie 25% obywateli zadowolonych jest z prezydentury Macrona.
@ Tak czy owak, protesty trwają nadal, choć europejskie „media mainstreamowe” starają się (fejkowo) tego nie akcentować, zaś odpalona z hukiem przez Macrona „wielka debata narodowa”, mająca ponoć na celu przywrócenie spokoju społecznego – odbierana jest przez wielu Francuzów (skądinąd całkiem słusznie), jako europejska kampania wyborcza.
© 2019 Eli Barbur. Wszelkie prawa zastrzeżone.