NAWROTY DO SIXTIES.
TELAWIW OnLine: Chciałbym naprawdę nie mieć racji, ale posucha w kulturze światowej wydaje mi się coraz bardziej zjawiskiem trwałym. Świadczą też o tym desperackie nawroty najlepszych współczesnych twórców filmowych, Almodovara czy Pawlikowskiego, do mitycznych Sixties. W najnowszym filmie Hiszpana „Dolor y Gloria” widoczne są wpływy maestro Felliniego, zaś w świetnej polskiej „Zimnej wojnie” dominuje czarno-biały ostry egzystencjalizm. Wyrazem bezsilnej ucieczki w przeszłość są też zapowiedzi publikacji zapoznanych tekstów z teki pośmiertnej J.D. Salingera, autora „Buszującego w zbożu”. Rzeczywistość 2.0 przerasta wszelkie wyobrażenia?
© 2019 Eli Barbur. Wszelkie prawa zastrzeżone.