TELAWIW OnLine: Netflix nakręci serial wg ponad czasowej powieści „Sto lat samotności” Marqueza, który za życia wzbraniał się przed jej ekranizacją w obawie, że nie da rady oddać na taśmie specyfiki „magicznego realizmu”. Ciekawe naprawdę, jak gigant streamingowy poradzi sobie już ze słynnym pierwszym zdankiem: „Wiele lat później, stojąc naprzeciw plutonu egzekucyjnego, pułkownik Aureliano Buendía miał przypomnieć sobie to dalekie popołudnie, kiedy ojciec zabrał go ze sobą do obozu Cyganów, żeby mu pokazać lód”?