TELAWIW OnLine: Nasila się wojna nerwów między Waszyngtonem i reżimem ajatollahów…Irańczycy mnożą ostrzeżenia, że w reakcji na kolejne sankcje energetyczne (redukujące od 2 maja import perskiej ropy przez 8 krajów, w tym Chiny, Indie i Turcję) – zablokują międzynarodowe szlaki żeglugowe wykorzystywane przez tankowce wiozące ropę z krajów arabskich. Mowa głównie o dwóch „wąskich szyjkach” – cieśninie Ormuz i Bab al-Mandab.

Amerykanie ze swej strony zapowiedzieli znowu przedwczoraj, że podjęli przygotowania zbrojne, aby do tego nie dopuścić. Jednocześnie USA chcą zapobiec podwyżkom taryf na rynkach paliwowych wskutek zaostrzenia bojkotu wobec Iranu…Poza presją na Saudów i emiraty w celu zwiększenia wydobycia (szejkowie migają się…) – Waszyngton postanowił najwidoczniej wykorzystać pola naftowe i terminale w Libii, gdzie zaczął nagle wspierać rebeliantów LNA generała Haftara walczących o przejęcie kontroli nad krajem z siłami rządu w Trypolisie (GNA) uznawanego przez ONZ.

© 2019 Eli Barbur. Wszelkie prawa zastrzeżone.