TELAWIW OnLine: Oficjalna Jerozolima woli z różnych względów uniknąć otwartego eskalowania konfliktu z Paryżem, ale opieprzyła go bez krępacji… za ostatnie głupoty ustępującego ambasadora francuskiego w USA Gerarda Arauda, który określił Izrael jako „państwo apartheidu”.
@ Problem z Francuzami polega na tym, że tracący lawinowo popularność Macron, który na początku kadencji tryskał wręcz sympatią do Izraela, w ostatnich miesiącach wyraźnie zmienił front i bynajmniej niewykluczone, że mianuje teraz Arauda (skądinąd wredna antyizraelska morda od dawna – eb) na jakieś wyższe stanowisko w swojej administracji.
© 2019 Eli Barbur. Wszelkie prawa zastrzeżone.