TELAWIW OnLine: Okazuje się, że premier Netanjahu ma rację, starając się w ramach „realpolitik” doprowadzić do zbliżenia miedzy Izraelem i krajami dawnego bloku sowieckiego (niekoniecznie w ramach całego V4, bo np. z Polską niestety nadal drzemy koty – eb) mogącymi stanowić przeciwwagę wobec skrajnie antyizraelskiego kursu Brukseli. Chodzi w tym wypadku konkretnie o Czechy i Węgry, które w zeszłym miesiącu zablokowały projekt ustawy unijnej zakazującej otwierania w Jerozolimie przedstawicielstw handlowych o statusie dyplomatycznym (Praga i Budapeszt już takie placówki mają).
© 2019 Eli Barbur. Wszelkie prawa zastrzeżone.