TELAWIW OnLine: Okazuje się, że 45 minut po nocnym ataku IAF na cele irańskie pod Damaszkiem Izraelczycy wysłali także dwa drony do płd. Bejrutu – do zamkniętego obwodu „Dahja” będącego głównym bastionem Hezbollahu w Libanie. Jedna z tych maszyn („uzbrojony dron”) walnęła w dach budynku mieszczącego centrum łączności, powodując tam ponoć niezłe spustoszenie. Nasrallah, bonza Hezbollahu, ma w związku z tym wygłosić wieczorkiem jakiś ostry spicz, odgrażając się zemstą na „syjonistycznym wrogu”.