TELAWIW OnLine: Nie chce mi się więcej zajmować stosunkami izraelsko-polskimi, bo poza aspektami czysto osobistymi – w kategoriach „realpolitik” kompletnie straciły one na znaczeniu, także na płaszczyźnie współpracy z „Grupą Wyszehradzką” (V4). Jest to m.in. funkcją forsowanej przez prezydenta USA Trumpa – galopującej marginalizacji roli UE na forum światowym. Po niedawnej legalizacji przez Amerykę osiedli izraelskich w Judei/Samarii wystarczył najzupełniej pojedyńczy głos węgierskiego Orbana – bez oglądania się na Warszawę i V4 – żeby wyciszyć antyizraelskie wrzaski zidiociałej Brukseli. Krótko mówiąc, w owocnym dialożku polsko-żydowskim PL będzie zmuszona udzierać się głównie z amerykańskimi, zlewaczonymi organizacjami typu ADL – piętnującymi na równi „polski antysemityzm i izraelskie osiedla” – my zaś tutaj w sielskim Syjonie sycić będziemy oczka polskimi wystawkami foto o pielgrzymkach chasydzkich na groby cadyków. 🙂
© 2019 Eli Barbur. Wszelkie prawa zastrzeżone.