CHINY-ROSJA, niezły bigosik.
TELAWIW OnLine: Po piątkowym europejsko-chińskim szczycie wirtualnym Pekin oznajmił dziś rano, że nie robi niczego w celu obejścia sankcji nałożonych na Rosję przez Amerykanów i Europejczyków. ChRL nie chce jednak potępić agresora – Xi chciał rozmawiać o handlu, a Michel i VdL o wojnie – skończyło się na ostrzeżeniu, że „unijny sektor gospodarczy bacznie obserwuje sytuację”.
@ Rzecz jasna, Zachód (jeśli pozostało tu jeszcze trochę ludzi zdroworozsądkowych, co wcale nie jest pewne) powinien obawiać się teraz głównie konsolidacji chińsko-rosyjskiej „osi autokratycznej” – związanej też częściowo ze światem islamskim, np. z Iranem. (eb).