FAKTY w terenie.

TELAWIW OnLine: Premier Izraela Netanjahu i szef Mossadu Josi Cohen udali się wczoraj do Arabii Saudyjskiej, gdzie w mieście Neom na Morzem Czerwonym konferowali z saudyjskm następcą tronu Mohammedem bin Salmanem (MBS) oraz z sekretarzem stanu USA Mike’m Pompeo. Jest to oczywiście kolejne rewelacyjne wydarzenie na Bliskim Wschodzie, potwierdzające, że pod egidą administracji Trumpa powstaje potężna koalicja izraelsko-arabska, która uniemożliwi Demsom Bidena i eurokratom ew. powrót do debilnego układu atomowego z Iranem (JCPOA), a także innych idiotyzmów, które utorowały np. w Egipcie w 2011 (za Obamy) drogę do władzy radykalnym islamistom z „Bractwa Muzułmańskiego”.
@ Netanjahu przed odlotem do Saudii, gdzie w weekendzie odbył się wirtualny szczyt G20, zakomunikował, że nie będzie żadnego powrotu do JCPOA w jego poprzednim kształcie. Miejsce trójstronnego spotkania nie zostało wybrane przypadkowo… – wyrastający obecnie błyskawicznie w piaskach pustyni…Neom ma być „megamiastem przyszłości”, przyjaznym dla środowiska naturalnego centrum innowacji i najnowszych technologii – Izrael jako potentat w tym wględzie będzie współpracował w realizacji tego futurystycznego projektu, na który Saudowie wybulili już z 500 mld petrodolców.