FIKUŚNE FIGURKI.

TELAWIW OnLine: Ambasada Polski w Izraelu objawiła dziś nagle swoje istnienie, komunikując w radyjku publicznym „KAN”, że popularne choćby na warszawskiej Starówce figurki ortodoksyjnych Żydów „z pieniążkiem” nie są wyrazem antysemityzmu, lecz jedynie „zadawnionych stereotypów”.

@

Komunikat ambasadzki pojawił się w reakcji na reportaż radiowy, w którym odwiedzający ostatnio licznie Warszawę młodzi Izraelczycy wyrażali oburzenie na to zjawisko. Sprawa w oczywisty sposób jest cholernie irytująca – rozróżnianie między fikuśnymi jakoby figurkami i antyżydowskimi chamskimi stereotypami to zwykłe odwracanie kota ogonem i rozmydlanie istoty problemu. Tak naprawdę chodzi przecież o to, że „Żyd z pieniążkiem” podtrzymuje odwieczne antysemickie stereotypy biorące się jeszcze od biblijnego Judasza z jego srebrnikami, poprzez szekspirowskiego Shylocka, aż do wizerunków w hitlerowskim Sturmerze. Radzę więc jakoś zrobić porządek z tym szemranym procederem, zamiast potem jęczeć z rozpaczy, gdy np. ktoś z otoczenia Donalda Trumpa namierzy go za chwilę na Królewskim Szlaku.