FOTA DNIA: Tzw. kontrowersyjny ambasador UKR w Berlinie Andrij Melnyk, który podpadł Niemcom już wielokrotnie za niezbyt parlamentarną (że się tak wyrażę dyplomatycznie… – eb) krytykę pod ich adresem, został odwołany do Kijowa. Słomką, która złamała wielbłądzi grzbiet okazały się jego ostatnie bzdety, że „Bandera nie mordował Polaków ani Żydów”.