„IRAŃSKI OPPENHEIMER”.
TELAWIW OnLine: Na przestrzeni ostatnich 30 lat głównymi celami geostrategicznymi Iranu było stopniowe uzyskanie potencjału atomowo-balistycznego i ustanowienie obecności wojskowej w Iraku, Libanie i Syrii, co umożliwiłoby mu też oskrzydlenie Izraela. W świetle fatalnych wyników wyborczych w USA – Izrael chce przeszkodzić w nawrocie tych zagrożeń, które przy pomocy Trumpa zostały w dużym stopniu wyhamowane. Trump…
@
…przydusił Persów sankcjami i 2 lata temu anulował szkodliwy układ atomowy umożliwiający im dalsze zbrojenia balistyczne i ekspansję w świecie arabskim. Jednocześnie Izrael w ramach podziału ról, przy pomocy ciągłych ataków lotniczo-rakietowych uniemożliwił mułłom usadowienie się na dobre w upadłej Syrii. Niestety wygląda na to, że Biden i jego lewacka drużyna, jeśli faktycznie dorwą się do władzy, będą próbowali powrócić do impotenckiej i katastrofalnej w skutkach polityki bliskowschodniej Baracka Obamy. Jednym z głównych wyznaczników tego obłędu, inaczej nie da się tego określić, było dopatrywanie się w dżihadowskim Iranie roli czynnika stabilizującego w tej części świata. Izraelowi chodzi teraz o to, żeby ewentualny nowy układ z Persami uzupełniony został o pominięte przez Obamę elementy. Dlatego sensowne było pozbycie się „irańskiego Oppenheimera” mogącego wzmocnić karty przetargowe Teheranu.
© 2020 Eli Barbur All rights reserved.