Izrael zrobił mułłów w konia.

TELAWIW OnLine: Wygląda na to, że Izraelowi udało się zmylić głównego wroga, czyli Iran – główna ofensywa lądowa prowadzona jest już od prawie tygodnia, choć wciąż przedstawiano ją jedynie jako „kolejne działania wstępne”. Cahal przedarł się dziś już niemal do centrum Gazy, zagrażając ukrywającej się tam w tunelach wierchuszce Hamasu.

Wskutek tej zmyłki Teheran nie zdołał uruchomić skutecznie na czas innych swoich przybudówek regionalnych (Hezbollah, bojówki szyickie w Iraku i Syrii oraz jemeńscy Huthi), żeby odciążyć w ten sposób przyskrzynionych w podziemnych norach czołowych zbirów Hamasu.

Wiceprezydent USA Kamala Harris podkreśliła wieczorem w Londynie, że wsparcie dla Izraela – „nie jest niczym uwarunkowane”. Nie ma jednak żadnej pewności, iż Blinken, który jutro pojawi się w Izraelu będzie mógł zapisać na koncie administracji Bidena jakiś „gest humanitarny” w postaci krótkiej przerwy w walkach w zamian za uwolnienie części zakładników.