JEDNO I DRUGIE.
TELAWIW OnLine: Jakoś nie widzę nigdzie tłumów islamskich potępiających bydło od paryskiej masakry, tak jak piekliły się np. o jakieś karykatury Mahometa. W arabskim internecie roi się za to od hejtów w rodzaju, że piątkowy mecz Niemcy-Francja w Paryżu wygrał IS. Z kolei przejawy rozpaczy na Zachodzie z tricolorem, pacyfami i zniczami sprawiają wrażenie potwornej bezradności. Dochodzą do tego kabotyńskie jęki, że nie wszyscy muzułmanie to dzikusy IS – oczywiście, że nie wszyscy, ale wystarczy zarodek, jak uczyły komuchy. Kalifat IS należy zetrzeć z powierzchni ziemi jak Drezno w II wojnie; powinno to być zadaniem NATO, który jedynie może wziąć za mordę Turcję. Żeby nie było, jak z profetyczną wizją Churchilla po Monachium: mieliście do wyboru między wojną i wstydem – będziecie mieli jedno i drugie.
https://youtu.be/DnvTqs8aNw4