KARABACH: Putin pogonił Turczyna.

TELAWIW Online: Zgodnie z przewidywaniami, sześciotygodniowa wojna regionalna w Górskim Karabachu zakończyła się sukcesem Azerbejdżanu po tym, jak jego wojska zdobyły armeńskie miasto Susza otwierające drogę do pobliskiej stolicy tej enklawy – Stepanakertu. „Pełne zawieszenie broni” między stronami zawarte zostało pod patronatem Moskwy, która też zaraz zaczęła wysyłać do spornych rejonów transportowce z „siłami pokojowymi” (2000 żołnierzy, 90 transporterów opancerzonych etc.). @ Wątpliwe zatem, aby Turczynowi – choć potwornie szpanował, wspierając dronami Azerów – udało się ugrać cokolwiek konkretnego na tym krwawym konflikcie, gdyż w decydującym momencie głównym rozgrywającym okazał się Putin.