KOMPLETNA MIAZGA.
TELAWIW OnLine: Najbardziej uderzające wczoraj w Monachium było potworne zamieszanie towarzyszące wydarzeniom, na które Niemcy powinni byli być przygotowani. W ostatnim sondażu ponad 75% Niemców przyznała otwarcie, że boi się aktów terroru mogących nastąpić już w najbliższym czasie, ale Berlin skomentował to lakonicznie: nie ma powodów do paniki.
@
Wczoraj okazało się znowu, że ekipa Merkel nie chce używac nawet w przybliżeniu określenia „terror islamski”, co pogłębiło jeszcze bardziej ogólny chaos. Momentami zdawało się, że policja więcej energii poświęca na podporządkowywanie się tym rygorom niż opanowaniu sytuacji w sterroryzowanym mieście. W rezultacie panika była jeszcze większa, jak zawsze, gdy nie wiadomo dokładnie, co nam zagraża. Dziś dla odmiany daje się odczuć wyraźna ulga, z jaką przyjmowane są komunikaty, że zamachowiec nie był w żaden sposób związany z dżihadystami IS. To z kolei wynikać może z przekonania, że Niemcy są kompletnie nieprzygotowani do walki z terrorem islamskim, którego nawet nie chcą zdefiniować.