#KURDEXIT ZA CHWILĘ.
TELAWIW OnLine: Izraelski premier Netanjahu powiedział na konferencji prasowej w Buenos Aires, że Izrael popiera kurdyjską niepodległość, niezależnie od tego, że PKK w Turcji jest organizacją terrorystyczną…Szef rządu złożył to oświadczenie w związku z referendum niepodległościowym, które 25 września odbędzie się w irackim Kurdystanie.
@
Izraelczycy, jako jedyni w świecie zachodnim w sposób jednoznaczny popierają aspiracje narodowowyzwoleńcze Kurdów – traktując to jako geostrategiczną przeciwwagę wobec ekspansji irańskiej w świecie arabskim. Przypuszczalnie Netanjahu rozmawiać będzie o tym z Donaldem Trumpem za tydzień w trakcie sesji ONZ w Nowym Jorku. Wbrew temu, co powiedział Bibi – stanowisko IL w kwestii PKK niekoniecznie jest negatywne; zdaniem wysokiej rangi czynników wojskowych organizacja ta, walcząca z islamistycznym reżimem Erdogana, wcale nie ma charakteru terrorystycznego. Nie ulega wątpliwości, że niezależny Kurdystan w północnym Iraku stanie się naturalnym sojusznikiem militarnym i politycznym Izraela – oddziaływać też będzie silnie na skupiska kurdyjskie w północnej „Syrii”, w sąsiedniej Turcji, a zapewne także w Iranie. Suwerenne państwo kurdyjskie na Bliskim Wschodzie oznaczać będzie ostateczne przekreślenie sztucznych granic postkolonialnych, wyznaczonych po I wojnie światowej i rozpadzie Imperium Osmańskiego w ramach układu Sykes-Picot.