“LUDZIE Z PLECACZKAMI”.
TELAWIW OnLine: Ja tego wprawdzie jeszcze nie dostrzegłem, ale podobno w naszym coraz bardziej zdigitalizowanym świecie – gdy rzadko kiedy na przykład na stolikach kawiarnianych w TLV nie królują jakieś smartfony, tablety i laptopy – zaczyna już przebłyskiwać renesans tradycyjnych gier planszowych, kości pokerowych, a nawet zwykłych notatników z ołówkiem i długopisem. Co się mnie tyczy – całkiem możliwe, że to kwestia pokoleniowa – nie przepadam za “ludźmi z plecaczkami”, w których oni targają te swoje laptopy z ładowarkami; ale zauważyłem przy tym już dawno, że niektórzy z nich sterczą też czasem przed regałami z książkami.
© 2018 Eli Barbur. Wszelkie prawa zastrzeżone.