MADEJOWE ŁOŻE.
TELAWIW OnLine: Dojmujące lamentacje estetów jakoby współczesna architektura zaburzała nasz „kulturowy ekosystem” – poprzez rażący brak różnorodności – słabo na mnie dotąd działały. Szoku doznałem dopiero dzisiaj, przymierzając się do kanciastej ławki w przestrzeni publicznej przypominającej średniowieczną ławę tortur do rozciągania kończyn.
Fot. Nieśmiertelne ławeczki w peerelu, obowiązkowo obsrane przez gołąbki, gdzie nie trzeba było być jakimś kanciastym robotem-cyborgiem, żeby swobodnie się pomieścić, niezależnie od rozmiarów d. Można też było sobie na nich wyrżnąć scyzorykiem inicjały i serduszka przebite strzałą.