NIEZŁY ROZRZUT CELÓW.

TELAWIW OnLine: Armia izraelska ogłosiła, że monitoruje oficerów irańskich w ambasadzie tego kraju w Bejrucie pomagających hezbollahom w odpalaniu rakiet i dronów na Izrael. Komunikat Cahalu nawiązuje wyraźnie do sobotniej próby zabicia Netanjahu, kiedy to dron wystrzelony z Libanu uderzył w jego rezydencję, po czym premier obwinił o ten zamach Irańczyków. Oczywiste jest, że pogrążony w wielofrontowej wojnie z osią irańską Izrael nie puści płazem takiej prowokacji nakładającej się też na bezpośredni atak balistyczny z 1 października. Na celowniku mogą znaleźć się równie dobrze bonzy w Syrii, Iraku i Jemenie.