NOWE ROZDANIE Z ROSJĄ.
TELAWIW OnLine: Półtora roku po rozpoczęciu interwencji rosyjskiej w obronie reżimu Asada zaczyna uwidaczniać się wyraźny konflikt interesów z Izraelem. Asadowcy próbowali 17 bm. strącić rakietami myśliwce izraelskie – atakujące cele Hezbollahu w Palmyrze – Izraelczycy ostrzegli dziś, że następnym razem podopieczni Putina stracą całą obronę przeciwlotniczą.
@
Kontrowersje z Rosjanami narastają w miarę zbliżania się klęski IS i likwidacji tzw. kalifatu. Upadła Syria podzielona ma zostać na strefy wpływów, zaś pod rosyjskim parasolem powietrznym chcą ulokować się tam na stałe Irańczycy i ich szyiccy pupile z Hezbollahu. Dlatego Izraelczycy raz po raz rozwalają z powietrza konwoje i składy broni hezbollahów, a Moskwa w ramach cichej koordynacji z Jerozolimą udawała dotychczas, że tego nie widzi. Tymczasem jednak w piątek nad ranem głównym celem nalotu była baza lotnicza Asada T-4 pod Palmyrą, gdzie rezydują też Rosjanie, a Hezbollah miał nadzieję, że pod tą osłoną może tam trzymać rakiety. Wszystko wskazuje na to, że Putin chce zachować kwestię irańskiej obecności w dawnej Syrii, jako kartę w dalszych przetargach z USA, natomiast Izraelowi dziwnie to jakoś nie pasuje.