O DZIWO, IDZIE NOWE.
TELAWIW OnLine: Zawarte w Waszyngtonie porozumienie pokojowe między Izraelem, Emiratami (UAE) i Bahrajnem utorować może drogę do utworzenia bliskowschodniego paktu wojskowego w stylu NATO. Głównym celem takiego sojuszu byłoby blokowanie ekspansji regionalnej ze strony Iranu, Turcji, Rosji i Ludowych Chińczyków oraz walka z terrorystycznym dżihadyzmem typu IS i al-Kaida – zagrażającym też Europie i Ameryce.
@
Dla Izraela porozumienie określane mianem „Układu Abrahama” oznaczać będzie dalsze przełamanie wieloletniej izolacji politycznej i ekonomicznej na Bliskim Wschodzie. Głównym powodem tej izolacji, przynajmniej w ostatnich dekadach, był niekończący się konflikt z Palestyńczykami, który jednak w dobie nowych zagrożeń kompletnie stracił na znaczeniu. Współpraca z „petrodolarowcami” w Zatoce będzie miała szeroki aspekt nie tylko w sensie geostrategicznym, lecz także gospodarczym – z miliardowymi kontraktami np. w branży zaawansowanych technologii. Izraelczykom ułatwi to przełamanie kryzysu po koronawirusie, a także – jak już mówiłem, zredukowanie eksportu do niechętnej wobec nas Europy. Netanjahu zyska na sile w konfrontacji z izraelskim „deep statem”, zaś Donald Trump pokaże Amerykanom, że naprawdę jest liderem wolnego świata.
© 2020 Eli Barbur All rights reserved.