OSTROŻNA KĄPIÓŁKA.

TELAWIW OnLine: Wg mnie Obama był symptomem kryzysu kulturowego i społeczno-politycznego na Zachodzie, który jeszcze niestety się nie zakończył, czego dowodem są obecne wyniki wyborów za Oceanem. Rezultaty te zwiastują także na szczęście długi żywot TRUMPIZMU, co oznaczać będzie dalszą ostrą walkę z lewactwem – pogrążonym w odmętach politpoprawnego marazmu i paraliżujących „paradygmatów”.

@

Amerykańsko-żydowski psycholog społeczny Jonathan Haidt twierdzi, z czym można się zgodzić, że zadufane w sobie lewactwo z automatu odrzuca wszelkie wartości konserwatywne, podczas gdy centroprawica, mówię o tej autentycznej, a nie farbowanej, otwarta jest na pewne przesłanki liberalistyczne. Mam wrażenie, iż lewactwo – w świetle remisowej sytuacji w USA – będzie musiało w najbliższych latach odpuścić z tym swoim wycyckanym od komuny tępym atawizmem. W przeciwnym razie jakiekolwiek kompromisy z prawicą okażą się niemożliwe, choć są teraz absolutnie nieodzowne w obronie zachodniej demokracji, a więc cywilizacji. Wg mnie wspólne działania należałoby zacząć od szeroko rozumianej sfery kulturowej, czyli np. odlewaczenia wypaczonych – jak się teraz potwierdziło z całą siłą w USA – zarówno masmediów, jak gigantów cyfrowych. Nie wylewając przy tym oczywiście dziecka z kąpielą.

© 2020 Eli Barbur All rights reserved.