PAN FRANEK dmucha na zimne?

TELAWIW OnLine: Amerykański politolog Francis Fukuyama w upadku socbloku dopatrzył się kiedyś „końca historii” (1992) – czyli pełnego kresu komuny światowej i bezapelacyjnego zwycięstwa zachodniej demokracji. Teraz dla odmiany ten sam facet (który na początku lat dwutysięcznych uległ gwałtownemu zlewaczeniu – eb) zdaje się mocno przeceniać potencjał hunwejbinów w Pekinie, wieszcząc, że Zachód „niekoniecznie” musi z nimi przegrać…(w rozmowie z quasi-konserwatywnym francuskim „Le Figaro”).

@ Chyba, że przepowiednie pana Franciszka nie tyle dotyczą tym razem Zachodu, co raczej obaw, że Joe Biden będzie miał utrudnioną rolę w kontaktach z Pekinem – wskutek badanych obecnie przez prokuraturę federalną dawnych powiązań jego synka Huntera w tym reżimem.