PIERWSZE SYGNAŁY O STALINIE
TELAWIW OnLine: W IL z lekkim opóźnieniem…wyszła pod koniec 2013 książka pt. Podróż do krainy Ze-Ka*. Autor – Juliusz (Julij) Margolin, dr filozofii z Pińska, który wyemigrował do Palestyny w 1933, ale wyskoczył do Polski, gdzie zastała go wojna. Uciekł do ZSRR, gdzie pod zarzutem szpiegostwa wylądował w gułagu.
Jakimś cudem przetrwał – po wojnie wrócił do Palestyny. Książkę ukończył w 1947 – opisy przeżytej męki są tam niesamowite, potworne, niewyobrażalne – Sołżenicyn zaczynał dopiero wtedy karierę w gułagach…Żadna oficyna w powojennej Europie zachodniej, ani potem w Izraelu nie chiała tego wydać.
W tamtych czasach środowiska intelektualne nadal gloryfikowały Stalina – we Francji w 1949 puścili jakieś fragmenty… Ostatecznie KNIGA wyszła w całości pierwszy raz w USA po rosyjsku w 1952 (skrócone reprinty ukazały się w 1974 trzy lata po śmierci autora, który pochowany jest w Hulonie (płd. Tel Awiw).
Margolin był świadkiem na paryskim procesie Davida Rousseta, który jako pierwszy obwieścił o istnieniu w ZSRR łagrów, porównywalnych z niemieckimi obozami śmierci. Za to komuchy francuskie wytoczyły mu głośny proces, który przegrali w 1951 – Rousset jako pierwszy użył we Francji określenia GUŁAG.
*Tak nazywano więźniów gułagów, m.in. na budowie Biełomorkanału.