POCHÓWEK „PALESTYNY”.
TELAWIW OnLine: Znakomita większość Izraelczyków po traumatycznej masakrze z 7 października z powodów oczywistych słyszeć nawet nie chce, inaczej niż w minionych latach, o tak zwanym dwupaństwowym rozwiązaniu, czyli utworzeniu niezależnej Palestyny wcinającej się głęboko w nasze terytorium i graniczącej z głównymi skupiskami ludności. Taka „Palestyna” miałaby także długą granicę lądową ze światem islamskim i podobnie jak Strefa Gazy stałaby się siedliskiem terroryzmu i przyczółkiem Iranu, a pewnie także bandyckiej Rosji.
W trwającej od pięciu miesięcy trudnej wojnie w Strefie Gazy główne struktury wojskowe i polityczne Hamasu zostały już faktycznie zniszczone. Pozostał tylko ostatni bastion tej ohydnej hordy w przeludnionym obecnie mieście Rafah, którego zdobycie stanowić będzie końcową fazę działań wojennych. Dalsze operacje ograniczą się już tylko do tak zwanej gerylasówki, czyli eliminacji pozostałych jeszcze w terenie pojedynczych gniazd terroru, przeważnie w podziemnych tunelach.
Izrael odrzuca absurdalne pomysły administracji Bidena, żeby nie dobijać Hamasu w w Rafah – gdyż oznaczałoby to, że ta ludobójcza wataha, mająca szerokie oparcie wśród cywilnych Gazańczyków, mogłaby się stosunkowo szybko odrodzić. W tej chwili nie wiadomo jeszcze, czy w najbliższym czasie dojdzie do drugiej z kolei wymiany jeńców z Hamasem – w takim wypadku frontalne uderzenie na Rafah nieco by się odwlekło, ale i tak nastąpi nieuchronnie, co poprzedzone będzie relokacją cywilów w bezpieczne miejsca.
W ramach strategii zarzadzania Gazą po zniszczeniu Hamasu Cahal przebija pas demarkacyjny mający podzielić enklawę na dwie części. Jednocześnie Egipt, który oficjalnie wciąż odmawia przyjęcia tysięcy cywilnych Gazańczyków z leżącego na granicy Rafah – przygotowuje jednak grunt pod ich relokację. Egipcjanie po swojej stronie uzdatniają przygraniczny sektor dla wysiedleńców, odgradzając go zapobiegliwie wysokim pięciometrowym murem z zasiekami od reszty Synaju.
Spodziewane zmiażdżenie Hamasu będzie w kategoriach geostrategicznych pierwszą wojną wygraną przez Zachód w XXI wieku. Co się zaś tyczy Rafah – zasłynie jako miejsce pochówku islamolewackich majaków o tak zwanej Palestynie.
© 2024 Eli Barbur. All rights reserved.