POWTÓRKA Z OBCIACHÓW.
TELAWIW OnLine: W Iranie odbyły się masowe obchody 37-lecia „rewolucji islamskiej” (czyli przechwyconej przez islamistów ajatollaha Chomeiniego rewolty przeciw opresyjnej władzy szacha). Jak zawsze, tłumy skandowały hasła hejtujące USA i Izrael – tak jakby mułły w 2015 nie dogadały się z Zachodem ws. zamrożenia zbrojeń jądrowych i zniesienia sankcji.
@
Antyzachodnie zadymy w Teheranie i innych miastach świadczą o tym, że lansowany przez Obamę pogląd, jakoby irańska „republika islamska” zaczęła normalnieć – jest błędny. Dokładnie tak samo Amerykanie, za prezydentury Jimmy Cartera, błędnie oceniali rolę Chomeiniego, traktując go jako kogoś w rodzaju Mahatmy Gandhiego. W 1978. Francuzi zachęceni do tego przez Cartera, udzielili prześladowanemu w Iranie ajatollahowi Chomeiniemu azylu politycznego. Umożliwiło mu to zorganizowanie szerokiej infrastruktury terrorystycznej w Europie i przygotowanie gruntu pod przejęcie władzy w Teheranie. Patrząc na to, co dzieje się dziś, łatwo uwierzyć, że ta fanatyczna morda islamska wróciła do Iranu samolotem Air France – w klasie biznes.
WERSJA WIDEO:
https://youtu.be/PU6yCUIQ6is