PROJEKT „KHASHOGGI”.
TELAWIW OnLine: Prawie trzy tygodnie po zniknięciu Jamala Khashoggi w Stambule Saudyjczycy przyznali, że został zatłuczony lub zaduszony w bójce na terenie ich konsulatu. Cały ten horror wraz z jego sensacyjnymi wersjami tureckimi o poćwiartowaniu zwłok etc. – NIE z tej prozaicznej przyczyny jednak utrzymuje się wciąż w centrum zainteresowania na arenie międzynarodowej.
@
Afera z Khashoggim może mieć cholernie negatywne konsekwencje geostrategiczne dla Bliskiego Wschodu. Arabia Saudyjska pod wodzą następcy tronu Bin Salmana traktowana była dotąd przez USA i Izrael, jako kluczowy sojusznik w walce z IS i al-Kaidą oraz ekspansją regionalną Iranu wspieranego przez Rosję. W ramach tego sojuszu obejmującego też inne prozachodnie kraje arabskie – Waszyngton i Jerozolima chciały przy okazji uregulować jakoś kwestię palestyńską. Dlatego obok ważnych skądinąd względów ekonomicznych – podważenie pozycji księcia Bin Salmana może pokrzyżować te rachuby. Jednocześnie cały ten odrażający miszmasz podtrzymywany jest sztucznie na topie przez Erdogana strojącego się w piórka obrońcy demokracji, lewackich wrogów Trumpa w Stanach i czynniki chcące obalić Bin Salmana w Rijadzie. W sumie zaś dużo łatwiej jest teraz wkopywać Saudów w glebę, bo ropa przestała być „czarnym złotem”.
© 2018 Eli Barbur. Wszelkie prawa zastrzeżone.