PUTIN LECI PO DRONY.

TELAWIW OnLine: Putin wybrał się do Teheranu, która to wizyta zapowiedziana została nie przypadkiem w momencie, gdy uwaga świata skierowana była na bliskowschodnią podróż Joe Bidena do Izraela i Arabii Saudyjskiej. Rosjanom chodzi głównie o wymowę propagandową tego wydarzenia mającego sygnalizować rosnącą koalicję autorytarnych reżimów, które łączy nade wszystko nienawiść do świata zachodniego.

@

Reżim irański, który od czasów Trumpa krępowany jest drakońskimi sankcjami amerykańskimi, utrzymuje się na powierzchni jedynie dzięki intensywnej wymianie handlowej z Chińczykami. Putin rozmawiać będzie w Iranie z prezydentem Ebrahimem Raisim, który nazywany był dawniej zasłużenie „rzeźnikiem Teheranu” za krwawy terror wobec dysydentów. Gdyby komuś nadal nie chciało się wierzyć, że Iran obok Rosji i Chin robi za trzeci wierzchołek światowej „osi zła” – przekonać się o tym może teraz najlepiej. Przypuszczalnie Putin dogada z Persami transakcję, w ramach której Moskwa dostanie kilkaset szturmowych dronów w celu użycia ich przeciwko Ukraińcom. Izrael ze swej strony musi liczyć się z tym, że Rosjanie, którzy inaczej niż Chińczycy groszem nie śmierdzą, w zamian za drony zaczną nam utrudniać ataki na cele irańskie w upadłej Syrii.

© 2022 Eli Barbur All rights reserved.