SKĄD CAŁY TEN BEŁKOT SIĘ WZIĄŁ.
TELAWIW OnLine: Przedwczoraj w NYC zmarła w wieku 87 lat dziennikarka i literatka Joan Didion, która w swoich esejach – pisanych oszczędnym i dosyć ostrym językiem – już w latach 60. ostrzegała przed pustką lewackiej kontrkultury wyłaniającej się z ruchu hipisowskiego zbuntowanego wobec konformizmu powojennej Ameryki. Wg niej hipisi i lewicowi radykaliści ograniczali się do frazesów społecznych, nie mając pojęcia, przeciw czemu konkretnie występują.
@ Problem polega na tym – nie tylko w przypadku Ameryki, lecz na całym Zachodzie – że te niegdysiejsze rozkojarzone „dzieci kwiatów” to wielu dzisiejszych profesorów akademickich, sędziów, menedżerów mediów/kultury i oficjeli politycznych. (eb)