SOJUSZ Z ROZSĄDKU.

TELAWIW OnLine: Głównym priorytetem na Bliskim Wschodzie stało się w ostatnich latach powstrzymanie ekspansjonalizmu irańskiego, a także tureckiego – dlatego demonizowana dotychczas bezsensownie tak zwana  kwestia palestyńska kompletnie przestała się liczyć. Podstawowym celem jest skonsolidowanie koalicji arabsko-izraelskiej przeciwko Teheranowi i przymknięcie szlabanu przed megalomańskimi poczynaniami Turczyna.

@

Jerozolima, Waszyngton i stolice naftowych szejków doskonale zdają sobie sprawę, że na Bliskim Wschodzie w żadnym razie nie da rady osiągnąć pokoju i stabilizacji bez konfrontacji z reżimem irańskim. Stąd zmiana preferencji oznaczająca, że kluczem do odprężenia regionalnego przestało być słynne „dwupaństwowe rozwiązanie”, czyli wymuszenie na Izraelu zgody na utworzenie suwerennej „Palestyny”. Tego rodzaju wieloletnia narracja, będąca też domeną oszołomskich eurokratów, ustąpiła miejsca prawdziwym zagrożeniom. Tymi zaś są zbrojenia balistyczno-jądrowe Teheranu i jego ekspansja terrorystyczna w upadłych krajach arabskich – Syrii, Iraku, Libanie i Jemenie. Chodzi teraz głównie o pogłębienie izolacji reżimu mułłów, czemu służyć będzie bezprecedensowy sojusz wojskowo-technologicznego Izraela z kapitałem naftowym arabskich szejków.

© 2020 Eli Barbur All rights reserved.